sayoko - komentarze


"Ty mi się tu ,kurwa*,nie wymądrzaj, lepiej wiem,co suka** powiedziała!"

Wracając z warzywniaka minęłam siedzącego na ławce pijaka...facet prowadził burzliwy dyskurs z kimś,kogo nikt prócz niego nie widział.To było niesamowite-gestykulował,pluł i wydzierał się na powietrze...stanęłam z boczku i obserwowałam,jak wymachuje butelką"Wisienki",wzburza się,a potem przygasa.
Czy to nie dziwne?Człowiek stwarza sobie własny świat,do którego totalnie nikt inny nie ma dostępu.I ten świat jest dla niego rzecczywistością...było mi lumpa żal.Chyba widział obok siebie jakiegoś przyjaciela,któremu mógł się wyżalić na żonę czy kogośtam innego, kogo można by nazwać"suką", a w końcu się poryczeć.Nie potrafiłam dłużej patrzeć-wróciłam do domu...a on tam gdzieś,na rozwalającej się ławeczce przeżywa właśnie delirium.
Biedny...ktoś w tkim stanie jest już nie do uratowania.Przerażające-parę butelek za dużo i człowiek znika z tego świata...a najgorsze jest to,że nadal w nim tkwi.

*Wyrazy pochodzą z ust pijaka.Bynajmniej nie figurują w moim słowniku.
**To samo,co powyżej.

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
09.05.2005 :: 20:25 :: talk.pl

ailene

Heh... takie urojenia to juz skutek wieloletniego picia. Mi jednak nie jest szkoda takich ludzi. Najblizszych wymienili na butelke... odsuneli ich od siebie, prawdopodobnie urzadzili z domu pieklo... mogli inaczej poprowadzic swoje zycie, teraz zostal im tylko ich włąsny wyimaginowany swiat... Kazdy jest odpowiedzialny za swoje czyny... Pozdrowienia
Talk.pl :: Wróć